Jest to płyn micelarny do skóry tłutej i mieszanej. Producent zapewnia, że płyn ten nie wysusza skóry, usuwa zanieczyszczenia oraz nadmiar sebum a w dodatku reguluje jego wydzielanie. Z wyjątkiem okolic oczu, nie wymaga spłukiwania. Nie zatyka porów. Jest hipoalergiczny.
Wszystko brzmi cudownie - jak jest naprawdę? Właściwości seboregulujących na pewno nie zaobserwowałam. Faktem jest, iż ten produkt bardzo dobrze oczyszcza skórę, nie podrażnia jej, pozostawiając uczucie świeżości. Obejdzie się bez spłukiwania twarzy wodą. Płyn nie wywołuje uczucia ściągnięcia. Ma delikatny i przyjemny zapach. Nadaje się do demakijażu oczu, ale przy wielokrotnym przecieraniu (np. wodoodpornego tuszu czy eyelinera) podrażnił mi oko, które zaczęło szczypać. Obecnie nie używam go do oczu a jedynie do twarzy, mimo iż docelowo przeznaczony jest do obu tych stref.
Buteleczka o pojemności 250 ml jest dosyć wydajna. Ja kupiłam swoją w promocji w dwupaku za 50 zł. Cena jednej butelki bez promocji to koszt około 35 zł.
Skład:
Aqua, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Sodium Citrate, Zinc Gluconate, Copper Sulfate, Ginkgo Biloba Extract, Mannitol, Xylitol, Rhamnose, Fructooligosaccharides, Propylene Glycol, Citric Acid, Disodium EDTA, Cetrimonium Bromide, Parfum
Płyn micelarny z Biodermy uważam za fajny produkt aczkolwiek przy takiej cenie spodziewałabym się dodatkowych zalet, o których wspomina producent. Myślę, iż w promocji można się pokusić o jego nabycie jednak cena regularna raczej odstrasza. Szkoda, że podrażnił mi oczy, bo wówczas jego ocena na pewno by u mnie podskoczyła. Jest dobry, ale na pewno nie rewelacyjny.
Przypominam o moim konkursie, który trwa do 15 lipca b.r.
Zapraszam do zabawy!
moja ulubiona to ta różowa:D
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie używałam :)
Usuńjeszcze nie miałam żadnej biodermy ale na pewno w końcu wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa takiego płynu potrzebuję tylko do oczu, że nie mam wrażliwych w Biodermę nie będę inwestowała. Do mycia twarzy muszę mieć żel i wodę inaczej czuje, ze moja cera nie jest dobrze oczyszczona
OdpowiedzUsuńWiesz... Ja oprócz płynu do demakijażu używam żelu i toniku także jedno nie wyklucza drugiego ;p
Usuńróżowa najlepsza!
OdpowiedzUsuńWidze,że płyn jest ciekawy i ogromny plus,że oczyszcza :)
OdpowiedzUsuńOwszem - dobrze mu to wychodzi ;)
Usuńchyba nie dla mojej skóry jest przeznaczony :P
OdpowiedzUsuńkolejny produkt mega wychwalany, który muszę w końcu wypróbować, chociaż skoro podrażnia oczy to mogę sie z nim nie polubic:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie drogi. Skład nieco odstraszający ;) U mnie na pewno nie zagości.
OdpowiedzUsuńJa wykończę swój dwupak i raczej też do niego nie powrócę.
UsuńUwielbiam ją,ale znalazłam zastępstwo w płynie Bourjois:)
OdpowiedzUsuńObserwuję:)
Tego jeszcze nie miałam :)
Usuńnie używałam go jeszcze <3.
OdpowiedzUsuńRaczej się nie skuszę ze względu na cenę :) Ale kiedyś kupiłam Tołpę w dobrej promocji i jestem zachwycona, choć działa identycznie jak micelek z Biedry :P I pewnie zostanę przy micelku właśnie z Biedronki, najtańszy i najlepszy :)
OdpowiedzUsuńTo teraz czekam na Twoją recenzję szminki w kredce z Astora :D Biegnij szybko do sklepu i testuj :D
UsuńSzkoda, że taka cena. U mnie większość płynów się sprawdza, więc ten może kupię tylko w promocji, żeby zobaczyć co to za cudo. ;-)
OdpowiedzUsuńCiężko znaleźć osobę, która NIE lubi się opalać :d Piątka:)
UsuńHehe, piąteczka ;)
UsuńJESTEM CIEKAWA TYCH KOSMETYKÓW;)
OdpowiedzUsuńsounds very intersting!
OdpowiedzUsuńja nie polubiłam się z bioderma sensibo więc tej raczej nie nabędę wole tańsze produkty mam już 2 ulubieńców i jak na razie jestem im wierna
OdpowiedzUsuńJa pewnie też zaczaję się na coś innego mimo iż Biodermie nie mam nic szczególnego do zarzucenia (poza podrażnieniem oczu). Wolę spróbować czegoś tańszego. Myślałam o micelku z Biedronki, bo jeszcze go nie miałam :)
UsuńPóki co używam wody różanej do oczyszczania,zamiast toniku/płynu:)
OdpowiedzUsuńmnie jakos nie przypasowały plyny w ogole, zawsze mam wrażenie, ze i tak muszę wszystko dodatkowo zmyć :)
OdpowiedzUsuńJa po demakijażu twarzy płynem i tak zawsze potem oczyszczam buzię żelem do mycia a potem jeszcze tonikiem :)
Usuńo tak, te paletki są świetne:) kompletujesz ją konkretnie pod siebie:) właściwie to jakoś ostatnio o nich zapomniałam, muszę się znów wybrać do Inglota:) tylko mam taki problem, że jak wejdę i spojrzę na te wszystkie kolory to stoję jak zaczarowana i nie potrafię się zdecydować który wziąć :)
OdpowiedzUsuńjak micelek to biedronkowy ;)
OdpowiedzUsuńKupię :)
Usuń