piątek, 29 sierpnia 2014

Zdjęciowa aktualizacja danych ;)

Wskutek długiej nieobecności na blogu, należałoby uaktualnić co się u mnie teraz dzieje. Najważniejszą sprawą, która się wydarzyła 1 lipca była moja obrona pracy magisterskiej. Tym oto sposobem stałam się kolejnym magistrem i absolwentką prawa. Choć mówi się, że mamy zbyt wielu magistrów i że tytuł ten jeszcze o niczym nie świadczy, to dla mnie jest to osobiste zwycięstwo z własnymi słabościami i dowód na to, że dzięki wysiłkowi można naprawę dużo osiągnąć - nawet wówczas gdy o sprostanie pewnym wyzwaniom sami siebie byśmy nie podejrzewali. 

(źródło)
Podczas studiów uczestniczyłam w seminarium z zakresu praw człowieka i wokół tego tematu obracały się rozważania w mojej pracy magisterskiej. Temat, który sobie wybrałam dotyczył godziwego wynagrodzenia. Na początku poruszyłam odrębne zagadnienia godności i godziwości oraz wynagrodzenia jako takiego. Kolejnym krokiem było opisanie standardów europejskich w zakresie regulacji a także interpretacji godziwego wynagrodzenia a następnie nawiązanie do standardów polskich w kontekście braku ratyfikacji art. 4 ust. 1 Europejskiej Karty Społecznej. Pojawiło się również zagadnienie stosunku godziwej płacy do wynagrodzenia minimalnego - czy są to pojęcia tożsame i czym się charakteryzują. W końcowej części pracy skupiłam się na relacji godziwego wynagrodzenia do minimum egzystencji i minimum socjalnego w Polsce.
Z obrony i z pracy uzyskałam wynik bardzo dobry, dlatego tym bardziej jestem dumna ze swoich osiągnięć. Jednak koniec zniżek studenckich ;p







Jest słoneczny piątek i właśnie sączę sobie powoli pyszną kawkę...

... słuchając mojej ostatnio ulubionej stacji ESKA LOVE. Gorąco polecam! W naszym mieszkaniu zazwyczaj rozbrzmiewa właśnie ta muzyka. Podczas wszelkich imprez i spotkań z przyjaciółmi zawsze włączamy właśnie tą stację i już wielokrotnie ludzie się pytali co to za płyta. Oczywiście stacja jest dostępna jedynie przez radio internetowe.



Obecnie paloną wieczorami świecą jest teraz Black Coconut z Yankee Candle. Delikatny kokos przeplata się z aromatem wanilii. Niestety okazało się, że naszą ulubioną świeczkę Vanilla Cupcake mają zamiar wycofać. Uwielbiamy wszelkie waniliowe zapachy i ta świeczka była dla nas idealna. Teraz pozostaje nam Black Coconut oraz White Chocolate Bunnies o podobnej woni. 


A skoro jesteśmy przy zapachach to właśnie skończyłam używać moje ostatnio zakupione perfumy Halle Berry Exotic Jasmine. Kupiłam je "w ciemno" w Rossmannie, ponieważ zapach bardzo mi się spodobał. Bardzo ładny flakonik oraz różowy kolor perfum tym bardziej skłonił mnie do zakupu. Powiem, że jest to taka przyjemna mgiełka, ale nie oczekujcie od nich dobrej trwałości. Czuć je oczywiście chwilę po aplikacji, ale nic poza tym. Ogromny minus za to.






Moim ostatnim nabytkiem jest także małe lusterko, które wypatrzyłam sobie w Castoramie. Od razu zwróciłam na nie uwagę z powodu bardzo ciekawego designu, a że potrzebowałam takiego gadżetu to niewiele myśląc chwyciłam je. Wcześniej miałam lusterko z Ikea, ale okazało się naprawdę tandetnie wykonane. To jest nie tylko stylowe, ale również solidne. Śliczny dodatek...






Od narzeczonego otrzymałam świetne buty Adidas. Różowy akcent dodaje im uroku, ale co najważniejsze są mega wygodne, lekkie - idealne na długie piesze wycieczki lub na rower. 





A to taki romantyczny dodatek, który zawsze na sobie noszę - nie pomijając oczywiście pierścionka zaręczynowego ;)







A teraz przed weekendowym odpoczynkiem wracam do nauki. Przede mną egzamin na aplikację, który odbędzie się na koniec września. Pozdrawiam Was gorąco! :*

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Perfekcyjna kuchnia

Witajcie!

Jakiś czas temu umieściłam post z opisem sprzętów do zabudowy AGD (zobacz), tym samym mam przyjemność poinformować, że urządzanie naszej kuchni dobiegło końca. Kuchnia odzwierciedla w 100% moje marzenia - jest nie tylko piękna, ale i funkcjonalna, przestronna oraz naprawdę solidnie wykonana. Inwestycja w sprzęty również nie rozczarowała mnie i mojego narzeczonego. Jak dotychczas sprawdzają się wyśmienicie. Pozwólcie zatem, że zaprezentuję Wam efekt końcowy naszych starań…



Całość wykonana jest w jasnych kolorach - fronty szafek biel w wysokim połysku i kremowe blaty z delikatną imitacją drewna. Warto zwrócić uwagę na przestrzeń między blatem a górnymi szafkami, umieściliśmy tam białe, matowe, hartowane szkło, które w użytkowaniu jest naprawdę praktyczne, wygodne i wygląda przepięknie. Przy takim rozwiązaniu łatwo jest utrzymać tę pionową powierzchnię w czystości. Efektownym pomysłem okazało się także górne i dolne podświetlenie LED. Górne pod szafkami idealnie doświetla blaty, ułatwiając pracę na nich natomiast dolne tworzy bardzo fajne dopełnienie. Światło LED umieściliśmy także w podwieszonym suficie, co widać na drugim zdjęciu. A oto jak wygląda oświetlenie pod górnymi szafkami i przypodłogowe…


Wieczorami oświetlenie LED tworzy naprawdę miły klimat. Delikatny półmrok w dalszej części mieszkania nadaje mu iście romantyczny charakter.


Przejdę teraz do krótkiego omówienia detali. Razem z narzeczonym zamontowaliśmy w naszej kuchni w dwóch miejscach kontakty w wysuwanej z blatu listwie. Rozwiązanie to wprowadza ład w pomieszczeniu i jest świetną propozycją dla osób, które tak jak my zdecydowały się na położenie powierzchni szklanej między blatem a górnymi szafkami. Listwa wysuwa się po jej naciśnięciu i lekkim podniesieniu…



I kolejne szczegóły…

Żyrandol, który sama wybrałam idealnie pasuje do wystroju.

Szuflady i szafki zamykane z cichym domykiem.

Ociekacz w zabudowie świetnie zakamufluje stertę brudnych naczyń. W kuchni nie chciałam mieć zmywarki ponieważ wolę ręczne zmywanie na bieżąco. Poza tym przy dwóch osobach w mieszkaniu tego zmywania nie ma dużo, taka prawda ;)

Warto w tym miejscu zwrócić także uwagę na zamontowane zawiasy w szafkach. Podobno są to najlepsze z dostępnych na rynku marki BLUM. Dotychczas sprawdzają się znakomicie - ja się nie znam na takich technicznych rzeczach - w tych kwestiach decydował mój narzeczony.



A oto jak prezentują się zakupione przez nas sprzęty…








A jak wyglądają Wasze kuchnie lub jak chciałybyście je zaaranżować? Czekam z ciekawością na Waszw opinie i opisy.

Pozdrawiam cieplutko!