Natchniona pastelową fascynacją i podekscytowana piękną, wiosenną pogodą - w ostatnich tygodniach preferuję wyłącznie jasną kolorystykę. Od dawna planowałam zakup nowej torebki. Odrzucałam oczywiście typowe czernie, brązy czy rudości. Miałam ściśle sprecyzowane wymagania - jasny kolor, wielkość mieszcząca format A4, sztywna, najlepiej w kształcie trapezu. Niestety nie mogłam znaleźć swojego ideału ani w internecie ani w sieciówkach. Za namową Piotrka, udałam się do sklepu Pierre Cardin. Okazało się, że to właśnie tu znalazłam coś dla siebie. Piękna, jasna, miętowa torebka przykuła nie tylko mój wzrok, ale również mojego chłopaka. Obecnie jestem szczęśliwą posiadaczką skórzanej, pojemnej i eleganckiej torebki Pierre Cardin, która kosztowała niecałe 300 zł. Mam nadzieję, że okaże się ona dobrą inwestycją ;)
A Wy? Jakie torebki nosicie tej wiosny?
Nie widzę mięty, ale nawet jako biała prezentuje się świetnie! Oby się dobrze nosiła!:)
OdpowiedzUsuńbardzo elegancka ! Ja mam swoje wory ;D
OdpowiedzUsuń