sobota, 2 marca 2013

Baza pod cienie LUMENE

Baza pod cienie Lumene to moja pierwsza i chyba ostatnia baza na powieki. Zaufałam głównie opiniom dziewczyn na wizażu i się nie zawiodłam. Zamówiłam ten produkt przez internet ze strony www.bodyland.pl i  za bazę + przesyłkę zapłaciłam 37,95 zł. W tubce znajduje się 7 ml produktu. Przy stosowaniu wklepuję go lekko w powieki i po aplikacji cieni trzymają się one cały dzień. Próbowałam zrobić test porównawczy - nałożyłam te same cienie bez bazy i po jakimś czasie zbierały się one w załamaniach skóry lub wycierały. Z pomocą bazy Lumene mam wszystko pod kontrolą. Makijaż oczu trzyma się do wieczora na swoim miejscu.   Ponadto produkt nie podrażnia oczu. Ma kremową konsystencję. Lumene beauty base stał się dla mnie niezbędnym produktem w kosmetyczce.

Skład: CYCLOPENTASILOXANE, NYLON - 12, CYCLOHEXASILOXANE, C 20 - 40 ACID, JOJOBA ESTERS, BORON NITRIDE, ALUMINUM / MAGNESIUM HYDROXIDE STEARATE, POLYETHYLENE, PHENOHYETHANOL, VACCINIUM VITIS - IDAEA SEED OIL, CAPRYLYL GLYCOL, DIMETHICONE / VINYLDIMETHICONE CROSSPOLYMER, ETHYLHEXYLGLYCERIN, PEG - 8, SORBIC ACID, TOCOPHEROL, ASCORBYL PALMITATE, ASCORBIC ACID, CITRIC ACID.


3 komentarze:

  1. WOW!! cena mnie powaliła! super że się sprawdza :) jednak jak będziesz miała okazję zakup sobie takie małe niby nic za 8 złotych - bazę pod cienie z Pease. Jest rewelacyjna!!! a może się u ciebie sprawdzi i zaoszczędzisz żeby móc wydawać więcej na inne przyjemności :)
    a odnośnie twojego komenta, kochana mam podobnie jak czytam twoje komentarze u mnie i jakoś tak sobie Ciebie bardzo polubiłam platonicznie :))
    <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baza z Pease? Na pewno spróbuję jak wykończę tego przyjemniaczka. Trochę to może potrwać, bo jest naprawdę wydajny :)

      "polubiłam platonicznie" - rozwaliłaś mnie! ;D

      Usuń
  2. A ja bardzo polecam bazę Hean, za 14g płacimy 12-15pln, a jakość świetna. Link do kwc: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=40867

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Na pewno odwiedzę osoby, które pozostawiły po sobie ślad na moim blogu. Pozdrawiam gorąco!