![]() |
(źródło) |
Z obrony i z pracy uzyskałam wynik bardzo dobry, dlatego tym bardziej jestem dumna ze swoich osiągnięć. Jednak koniec zniżek studenckich ;p
Obecnie paloną wieczorami świecą jest teraz Black Coconut z Yankee Candle. Delikatny kokos przeplata się z aromatem wanilii. Niestety okazało się, że naszą ulubioną świeczkę Vanilla Cupcake mają zamiar wycofać. Uwielbiamy wszelkie waniliowe zapachy i ta świeczka była dla nas idealna. Teraz pozostaje nam Black Coconut oraz White Chocolate Bunnies o podobnej woni.
A skoro jesteśmy przy zapachach to właśnie skończyłam używać moje ostatnio zakupione perfumy Halle Berry Exotic Jasmine. Kupiłam je "w ciemno" w Rossmannie, ponieważ zapach bardzo mi się spodobał. Bardzo ładny flakonik oraz różowy kolor perfum tym bardziej skłonił mnie do zakupu. Powiem, że jest to taka przyjemna mgiełka, ale nie oczekujcie od nich dobrej trwałości. Czuć je oczywiście chwilę po aplikacji, ale nic poza tym. Ogromny minus za to.
Moim ostatnim nabytkiem jest także małe lusterko, które wypatrzyłam sobie w Castoramie. Od razu zwróciłam na nie uwagę z powodu bardzo ciekawego designu, a że potrzebowałam takiego gadżetu to niewiele myśląc chwyciłam je. Wcześniej miałam lusterko z Ikea, ale okazało się naprawdę tandetnie wykonane. To jest nie tylko stylowe, ale również solidne. Śliczny dodatek...
Od narzeczonego otrzymałam świetne buty Adidas. Różowy akcent dodaje im uroku, ale co najważniejsze są mega wygodne, lekkie - idealne na długie piesze wycieczki lub na rower.
A to taki romantyczny dodatek, który zawsze na sobie noszę - nie pomijając oczywiście pierścionka zaręczynowego ;)
A teraz przed weekendowym odpoczynkiem wracam do nauki. Przede mną egzamin na aplikację, który odbędzie się na koniec września. Pozdrawiam Was gorąco! :*